
Powstający tak kolagen wypełnia zmarszczki oraz blizny, i jednocześnie odbudowuje warstwę skóry, pomagając jej w walce z trądzikiem oraz przebarwieniami. Systematyczne nanoszenie tego środka pozwala przywrócić wcześniejszą elastyczność oraz gładkość skóry. Krem ten posiada zastosowanie tym bardziej wtedy, jak kolejne preparaty okazały się nieskuteczne, nie dały pożądanych rezultatów. A w jaki sposób to się zaczęło? Ślady najstarszych zastosowań leczenia zmian naskórka przy pomocy śluzu ślimaka można odnaleźć już u Hipokratesa, ale również u Indian, jacy zamieszkiwali dawniej Araucanię, czyli obecny obszar południowego Chile. Badania naukowe nad właściwościami śluzu ślimaka zaczęto w dziewiętnastym wieli, ale dopiero w latach dziewięćdziesiątych XX wieku zaczęto używać śluz, jako składnik kosmetyków.
Obecnie ten wyjątkowy składnik możemy spotkać w wielu kosmetykach, dajmy na to balsamy do ciała albo żel do mycia twarzy – autor. Należy również wiedzieć, że sama nazwa specyfika, to znaczy ekstrakt ze śluzu ślimaka, budzi sporo kontrowersji, lecz przez wzgląd na własną skuteczność oraz niezwykłość działania znajduje wciąż większe zastosowanie w kosmetyce. Aby jednak otrzymać taki preparat potrzeba trochę czasu. Ekstrakt zaś to produkt czysto farmaceutyczny, czyli jest objęty ścisłą kontrolą.